Wydział Informatyki i Telekomunikacji

Nasz student Piotr Iwaszkiewicz w reprezentacji Polski w karate

Data: 24.05.2024

Od kilku lat jest nie tylko zawodnikiem kadry narodowej, ale też sędzią. Po zajęciach na uczelni wskakuje w kimono i trenuje kata w klubie Budokan Wrocław. Studia na kierunku Informatyczne Systemy Automatyki łączy ze sportową pasją i bardzo dobrze mu to wychodzi.

p_i-05.jpg

Mało który 20-latek ma tak regularny plan dnia jak Piotr Iwaszkiewicz. W dodatku jego grafik jest zaplanowany na kilka miesięcy do przodu. Typowy dzień studenta pierwszego roku Informatycznych Systemów Automatyki, który od 12 lat intensywnie trenuje karate, wygląda mniej więcej tak:

– Wszystko zależy do tego, na którą mam zajęcia. Dzisiaj wstałem o 7.00, żeby zrobić trening przed naszą rozmową. Za chwilę idę na zajęcia. Po zajęciach wracam do domu, jem obiad, pakuję się i jadę na trening do klubu – wylicza Piotr Iwaszkiewicz. – Wracam, jem kolację, uczę się i idę spać. Wszystko poukładane i spięte niemal co do minuty.  

Dla jednych takie życie byłoby zbyt monotonne. Dla innych zbyt intensywne. Nie każdy dałby radę temu podołać. Piotr Iwaszkiewicz sobie radzi, a nawet odnotowuje sukcesy.

– Tak, bez wątpienia jest intensywnie, dlatego trzeba kochać, to co się robi. Bo trzeba się poświęcać, żeby mieć wyniki. Jest mało czasu wolnego, mało czasu na wyjścia z kolegami, ale sport jest to moja pasja. Kocham to robić – dodaje z uśmiechem reprezentant Polski w karate.

Od zajęć po lekcjach do mistrzostw świata

Zaczęło się zwyczajnie. Gdy jako 6-letni chłopiec Piotr Iwaszkiewicz poszedł do pierwszej klasy, rodzice zapisali go na dodatkowe zajęcia z karate. To miała być po prostu rekreacja po szkole. Z czasem okazało się, że mały zawodnik ma talent do wschodniej sztuki walki. Zaczęły się wyjazdy na turnieje i coraz bardziej profesjonalne podejście. Cztery lata temu młody wrocławianin trafił do kadry narodowej. Startował kolejno w mistrzostwach Europy kadetów, juniorów, w kategorii U21, a obecnie jest zawodnikiem kadry narodowej seniorów z ramienia Polskiej Unii Karate – Polskiego Związku Sportowego.

fot. World Karate Federation

– Mój najlepszy wynik to 5. miejsce na mistrzostwach Europy juniorów. Jako senior startowałem już na mistrzostwach świata seniorów – indywidualnie i drużynowo w Budapeszcie w październiku 2023 r. Ostatnio dwa tygodnie temu występowałem na Mistrzostwach Europy Seniorów w Karate, które były rozgrywane w Zadarze. Zajęliśmy tam 7. miejsce – mówi Piotr Iwaszkiewicz. – Ten wynik da nam kwalifikacje na drużynowe mistrzostwa świata, 22–24 listopada w Pampelunie w Hiszpanii, jednak wciąż czekamy na oficjalną listę zakwalifikowanych drużyn (których będzie jedynie 20 z całego świata).

Tydzień po mistrzostwach Europy pojechał na kolejne międzynarodowe zawody. Tym razem w kategorii U21 startował indywidualnie w Karate 1 Youth League w Hiszpanii. – Niestety odpadłem w pierwszej rundzie, po walce z Grekiem. Różnica punktowa była niewielka, ale na korzyść przeciwnika – mówi zawodnik klubu Budokan Wrocław.

fot. SN Photography

Musimy być najlepsi

Na rozpamiętywanie porażek nie ma jednak czasu. O miejsce w kadrze narodowej trzeba się bowiem starać cały czas. Jak wyjaśnia student WIT, skład kadry zmienia się zależnie od wyników. – Jeżeli ktoś będzie od nas lepszy, to on jedzie na zawody. Musimy więc być najlepsi w Polsce, robić jak najlepsze wyniki za granicą, żeby się dostać na kolejne zawody – mówi. I dodaje, że okazji do potwierdzania formy jest mnóstwo: turnieje kwalifikacyjne, zawody rankingowe ze światowej federacji WKF, zawody rankingowe w Polsce, mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe.   

Aby mieć jak najlepsze wyniki, Piotr Iwaszkiewicz trenuje sześć dni w tygodniu, w klubie, na siłowni i w swojej domowej salce, którą urządził w garażu.

– W klubie jestem prowadzony przez świetnego trenera – Macieja Jędruszka, który jest również głównym trenerem kadry Polski w kata, a na siłowni prowadzi mnie online także świetny trener – Piotr Szumiło, który jest również trenerem przygotowania motorycznego w Pogoni Szczecin – dodaje Piotr Iwaszkiewicz.

Regularnie jeździ na zgrupowania i startuje w zawodach. Czasami co tydzień. Jak pracę nad sportową karierą godzi ze studiami?

– Czasami jest ciężko – przyznaje student WIT. – Ale prowadzący są naprawdę wyrozumiali i pomagają mi trochę w łączeniu pasji z nauką. Odrabiam zajęcia w innych terminach. Staram się uczyć na bieżąco, przed zajęciami, w tramwaju, po treningach, zawsze kiedy znajdę czas. I oczywiście na wyjazdach, których mam dużo, bo oprócz tego, że sam startuję, to też sędziuję różne zawody.

Kata wygrywa z kumite

Z powodzeniem łączy naukę ze sportową pasją, ale to nie znaczy, że nie trzeba wybierać. Jak mówi Piotr Iwaszkiewicz, nie da się w pełni skupić na wszystkim i być tak samo dobrym w każdej dziedzinie, dlatego musiał wybierać: kata czy kumite.

– Na początku uprawiałam i kata, i kumite, ale w pewnym momencie trzeba było się zdecydować na specjalizację. Wybrałem kata, czyli układy ruchów – mówi zawodnik z PWr. – Jest to walka jakby z cieniem, chociaż ja zawsze sobie wyobrażam, że walczę z prawdziwym przeciwnikiem. Poszczególne układy ćwiczy się tysiące razy. W drużynowych startach bardzo się liczy perfekcyjne zgranie, synchronizacja, dynamika, siła – to jest bardzo ważne.

Tym bardziej że kata to nie tylko walki z wyimaginowanym przeciwnikiem, ale też z żywymi zawodnikami, czyli tzw. bunkai. – W walkach o medal jest coś takiego jak bunkai, kiedy walczymy w trójkę i używamy elementów z kata. Przedstawiamy je w formie walki ze sobą. Jest wtedy dużo rzutów, dużo kopnięć, uderzeń ręcznych – przyznaje Piotr Iwaszkiewicz.

fot. Polska Unia Karate - Polski Związek Sportowy

Największe sportowe marzenie? – Olimpiada, choć teraz karate wypadło z programu igrzysk. Moje największe marzenie to zostać mistrzem świata. Śledzę wielu zawodników z karate, głównie Japończyków, bo oni są najlepsi na świecie. Mam też nadzieję, że kiedyś uda mi się polecieć na zawody do Japonii – odpowiada.

Zapisz się na WITletter

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2024

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję