375 nowych studentów i studentek z zagranicy oficjalnie przywitaliśmy na PWr. W tym gronie są 74 osoby, które wybrały studia na WIT. W trakcie specjalnej uroczystości, zorganizowanej przez Dział Współpracy Międzynarodowej, otrzymali najważniejsze informacje związane z działaniem naszej uczelni.
Naukę na PWr zainaugurowało 180 osób na pełen cykl studiów oraz kolejne 195 w ramach programów wymiany studenckiej z kilkudziesięciu krajów świata. Na WIT są to odpowiednio 42 osoby na pełny cykl studiów i 32 w ramach wymiany. Dla wszystkich Dział Współpracy Międzynarodowej przygotował kilka dni różnych aktywności i warsztatów. Nowi studenci i studentki wzięli już udział w grze miejskiej oraz dowiedzieli się, dlaczego warto mieć numer PESEL. Za nimi już także integracja w mniejszych grupach, a przed nimi jeszcze wycieczki po kampusie oraz Wrocławiu.
Najważniejszym momentem dni wstępnych (tzw. Integration Week) jest spotkanie w budynku C-13. W jego trakcie naszych nowych studentów i studentki z zagranicy przywitał prorektor ds. współpracy prof. Dariusz Łydżba.
– Cieszę się, że wybraliście naszą politechnikę. Jesteśmy nie tylko jedną z najlepszych uczelni w Polsce, ale też liczącym się uniwersytetem europejskim. Dokonaliście więc świetnego wyboru – mówił prof. Dariusz Łydżba. – A dziś życzę wam, byście kończąc naukę PWr, byli w tak dobrych nastrojach, jak dziś, gdy dopiero zaczynacie przygodę z naszą uczelnią.
Nowi studenci mogli się też dziś dowiedzieć m.in. jak poruszać się po kampusie, co robić w wolnym czasie, gdzie szukać wsparcia oraz jak dołączyć do kół naukowych i organizacji studenckich.
Łącznie na pełne studia na PWr w języku polskim lub angielskim przyjechało w tym roku 180 osób – najwięcej z Etiopii, Indii, Iraku, Tanzanii, Ukrainy oraz Pakistanu. Wśród nowych studentek i studentów są też osoby m.in. z Egiptu, Kenii, Argentyny, Meksyku, Kolumbii. Filipin i Chin.
Na semestr lub rok – w ramach programów wymiany studenckiej – przyjechało kolejnych 195 osób. Najwięcej pochodzi z Francji, Hiszpanii i Turcji. Mamy też przedstawicieli i przedstawicielki Gruzji, Kosowa, Bośni i Hercegowiny, Korei Południowej oraz USA i Tajwanu.
O pierwsze wrażenia i o to, dlaczego wybrali PWr, zapytaliśmy czworo nowych studentów z zagranicy:
Andrés Argüelles (Kolumbia)„Pochodzę z Kolumbii i jakiś czas temu wybrałem się na wyprawę po Europie Środkowej. Bardzo spodobał mi się wtedy Wrocław i to jak w Polsce ludzie ciepło mnie przyjmowali. Kiedy tylko wróciłem do domu, zacząłem szukać możliwości wyjazdu na wymianę do Polski. Podczas poszukiwań dowiedziałem się też, że Politechnika Wrocławska to bardzo dobra uczelnia, więc z radością zdecydowałem się aplikować. Bardzo cieszę się też, że z Wrocławia jest blisko w góry, ponieważ uwielbiam górskie wędrówki”. |
Xu Haryun (Chiny)„Przyjechałem tutaj, by poznawać nowych ludzi i zupełnie odmienną od mojego kraju kulturę oraz tradycje. Studiuję informatykę, a na Politechnice Wrocławskiej spędzę najbliższe pięć miesięcy. Bardzo podoba mi się tutejsza architektura i przyroda, którą widać wokół nas”. |
Nisa Serexi (Turcja)„Na Politechnice Wrocławskiej, w ramach wymiany studenckiej, była już moja przyjaciółka i nie mogła się nachwalić, jak wspaniały był to dla niej czas. Dlatego też zdecydowałam się przyjechać właśnie tutaj, mimo że wymagało to ode mnie zmiany kierunku. W Turcji skończyłam studia na inżynierii przemysłowej, ale niestety na PWr nie ma dokładnie tego kierunku, dlatego zdecydowałam się na zarządzanie. Przyjechałam tutaj z przyjaciółmi z poprzedniej uczelni. A poza nauką chcę poświęcić swój czas na poznawanie polskiej kultury i nowych ludzi”. |
Nicah Sarah (Kenia)„Pochodzę z Kenii, ale postanowiłam poszukać możliwości studiowania w Europie. Najpierw wybrałam Polskę, a potem długo zastanawiałam się czy pójść na politechnikę w Warszawie czy we Wrocławiu. Jednym z czynników, które wpłynęły na mój wybór była piękna architektura Wrocławia. Planuję skończyć tutaj studia magisterskie na Big Data Analytics i jeśli wiza mi pozwoli, zostać na dwa lata. Jestem tu od tygodnia, ale już zaczynam poznawać polską kuchnię. Na razie pokochałam pierogi, ale nie mogę przyzwyczaić się do tego jak dużo kremu i czekolady używacie w słodkościachi”. |